Rzeczywiście od pewnego czasu obserwuje się takie postępowanie. Na pierwszy rzut oka wydaje się to logiczne: jeżeli jest stan zapalny, to należy podać preparat, który go złagodzi. Ale to tylko teoria. Nie należy liczyć, że takie postępowanie skróci czas utrzymywania się infekcji. Badania nie wykazały takiego zjawiska, a niektóre wręcz sugerują dłuższe wydalanie się wirusów po podaniu ibuprofenu. To też jest logiczne, ponieważ hamując reakcje zapalne, upośledzamy czynności obronne naszego organizmu.
Należy jednak pamiętać, że stan zapalny powoduje ból. Jeżeli ból jest dokuczliwy, to podanie leku przeciwbólowego (który może mieć działanie przeciwzapalne, np. ibuprofen) jest uzasadnione, gdyż poprawia komfort dziecka. Może też wystąpić gorączka, którą można zwalczać za pomocą ibuprofenu. Nie ma to jednak nic wspólnego z próbą powstrzymania infekcji
Aktualnie panuje moda na stosowanie różnych preparatów złożonych...
czytaj więcejKaszel suchy na ogół występuje w pierwszej i ostatniej fazie zakażenia...
czytaj więcejJeżeli kaszel jest wilgotny, należy zastosować metody, które rozrzedzą wydzielinę i ułatwią jej ewakuację...
czytaj więcej